Egzotycznie… ale jak w Domu

Utworzono: 25-09-2016
, co symbolizowała nazwa utworzona z pierwszych sylab nazw obu krajów TAN+ZAN. To jedno z najbiedniejszych państw Afryki. I właśnie stamtąd pochodzi o. Alquin, który wyruszył z Rzymu do Santiago de Compostello. Pokonując tę drogę pieszo dotarł do kościoła p.w. Św. Stanisława Kostki w Lubowidzu. Tam przewodniczył uroczystej Mszy św. odpustowej i głosił Słowo. Zwrócił uwagę, że tym, co powinniśmy gromadzić tu na ziemi i o co powinniśmy zabiegać, to dobre czyny i czyste serce. Opowiedział o budującym się Kościele w Jego rodzinnej Tanzanii, którego jest On pomysłodawcą i realizatorem. Skierował też prośbę o wsparcie modlitewne, dobrą radę i w miarę możliwości pomoc finansową.

My również mięliśmy swój udział w budowaniu Kościoła lokalnego… powszechnego poprzez przedstawienie montażu słowno-muzycznego o wzorze dzieci i młodzieży, jakim niewątpliwie jest św. Stanisław Kostka. Uroczyście wypowiedziane przez Natalię Muszyńską i Wiktorię Kubiak (kl. II gimnazjum) słowa, z podkładem muzycznym w tle (hymn ŚDM 2016 „Błogosławieni miłosierni…”; „Ty tylko mnie poprowadź” – Tomka Kamińskiego i „Podnieś mnie Jezu i prowadź do Ojca” – hymn lednicki), odnosiły się do przeżywanych nie tak dawno i wciąż na nowo… Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Papież Franciszek wzywał nas wówczas, abyśmy nie czynili z życia kanapy, byśmy odrzucili wygodnictwo i konsumpcję, za którą płacimy wysoką cenę – naszą wolność. Wzywał byśmy przeżyli życie tak, by pozostawić po sobie trwały ślad. Potrzeba nam do tego wiele odwagi, ale gdy zmienimy kanapę na parę butów, wówczas one pomogą nam chodzić po drogach, po jakich nam się nigdy nie śniło. Po drogach, które mogą otworzyć przed nami nowe horyzonty, nadające się do zarażania radością, która rodzi się z miłości Boga, która pozostawia w sercu każdy gest, każdą postawę miłosierdzia. Jesteśmy wezwani, by pójść na ulice naśladując „szaleństwo” naszego Boga, który uczy nas spotykania Go w głodnym, spragnionym, nagim, chorym, w przyjacielu, który źle skończył, w więźniu, w uchodźcy i w imigrancie, w człowieku bliskim, który jest samotny. Pójść drogami naszego Boga, który zaprasza nas do niesienia Dobrej Nowiny, czyniąc ze swojego życia dar dla Niego, dla innych. To właśnie znaczy mieć odwagę być WOLNYM”.

Dokładnie tak żył i tego uczy nas św. Stanisław Kostka. Chociaż urodził się 467 lat temu, Jego postawa jest godna naśladowania. Jego też wstawiennictwu polecaliśmy polskie dzieci i młodzież, prosząc o łaskę odważnego pójścia za Chrystusem i podejmowania wysiłku, by stawać się świętym każdego dnia.

Opracowanie: Anetta Treder

Grafika #0: Egzotycznie… ale jak w Domu
Grafika #1: Egzotycznie… ale jak w Domu
Grafika #2: Egzotycznie… ale jak w Domu
Grafika #3: Egzotycznie… ale jak w Domu